Rano o 8.00 przyszedłem do rodziców Ity [Kozakiewicz, założycielka i prezes Związku Polaków na Łotwie] i jej męża. Tak trudno mi było wszystko to wytłumaczyć. Taka bezsensowna śmierć.
Po mszy w kościele, w której brali udział przewodniczący Rady Najwyższej Łotwy Gorbunow, deputowani ludowi Łotwy, Marszałek Senatu prof. A. Stelmachowski z delegacją RP, "Czajka", w któej znajdowała się trumna, ruszyła na polski cmentarz w Rydze. Wzdłuż ulicy stały tysiące ludzi. Jeszcze raz można się było przekonać, jak Ita była lubiana.
W tym roku została przewodniczącą Komisji d/s Stosunków Narodowościowych i Praw Człowieka w Parlamencie Łotewskim, uznana za najpopularniejszego działacza społecznego wśród kobiet Łotwy. Żegnaj Ito! Teraz zawsze będzie nam Ciebie bardzo brakowało.
Ryga, 3 listopada
Tadeusz Gawin, Ojcowizna (Pamiętniki – 1987–1992), Grodno–Lublin 1992.